Założeniem dzisiejszego popołudnia było zrobienie do 50 km w większości w terenie. Wraz z dwoma kumplami wybraliśmy się z Zalesia w strone Budziwoja i mostu linowego na Wisłoku. Przeprawa na drugą stronę i cały czas w stronę Lutoryża. W lutoryżu po przejechaniu 3 KM asfaltem wpadliśmy w las którym kierowaliśmy się cały czas w stronę Niechobrza Górnego i tam tez na zajezdni autobusowej trafiliśmy na czerwony szlak rowerowy którym udaliśmy się w stronę Kielanówki. Poniżej zamieszczam kilka fotek z wypadu.
Dzisiejszy wypad stał pod znakiem zapytania ale w końcu udało się ruszyć w teren. Standardowo już wyruszyliśmy wraz z moim wiernym kompanem w stronę Matysówki. Za sklepem spożywczym stwierdziliśmy że dzisiaj zmieniamy kurs i udajemy się na Matysówkę od drugiej strony i skręciliśmy w prawo. Kierując się drogą asfaltową ku górze dotarliśmy do drogi szutrowej na której skręciliśmy w prawo. Przez jakiś kilometr borykaliśmy się z kamieniami pod kołami naszych bików aż w końcu ponownie trafiliśmy na cywilizacje i asfalt którym podążyliśmy w stronę Matysówki. Kierując się na Św Rocha skręciliśmy w ulicę ks. Adama Podgórskiego. Po chwili byliśmy już na Lisim Kącie z którego przed progiem zwalniającym skręciliśmy w lewo i wjechaliśmy w las. Chwila szaleństwa raz czerwony las raz żółty i wylądowaliśmy koło kapliczki Św Rocha. Z powodu braku czasu szybki zwrot w lewo i z powrotem w stronę Matysówki z której zjechaliśmy do miejsca docelowego czyli jak zawsze Park w Zalesiu.
Standardowo już zaczynamy w Zaleskim parku i kierujemy się w stronę rzeszowskich bulwarów. Po minięciu zapory skręcamy na ścieżkę prowadzącą na wzdłuż Wisłoka w stronę Zwięczycy. Nie zważając na chaszcze i brak drogi jedziemy prawie do samego końca po czym skręcamy w prawo i wyjeżdżamy w Zwięczycy. Następnie zjeżdżamy w stronę kościoła w Zwięczycy. Dojeżdżamy do sklepu spożywczego i skręcamy w lewo na drogę gdzie wita nas znak z ograniczeniem prędkości do 40 km/h. Jadąc cały czas prosto docieramy do zajezdni autobusowej i skręcamy w prawo. 2 może 3 km drogą asfaltowa i dojeżdżamy do drogi głównej na której skręcamy w lewo i jedziemy do kościoła w Boguchwale. Za Kościołem skręcamy w lewo i kierujemy się cały czas drogą, na początku asfaltową później szutrowa w stronę mostu linowego na Wisłoku. Chwila niepewności i już jesteśmy na drugim brzegu. Jedziemy w prawo droga szutrową po czym skręcamy w lewo i docieramy do drogi asfaltowej która już zmierzamy do końca naszej wycieczki.
Zaczynamy w parku w na Zalesiu i kierujemy się w strone Matysówki, Na zajezdni autobusowej w Matysówce skręcamy na prawo ( po prawej stronie mijamy sklep spożywczy). Po przejechaniu około 1 km skręcamy na drogę szutrową i kierujemy sie w stronę Zalesia. Przejeżdżamy przez las i lądujemy za URz.