Grochowiczna
Sobota, 23 maja 2009
· Komentarze(1)
Początkowo plan był ambitny i trasa miała zaprowadzić nas do ruin w Czudcu ale po wyjechaniu na grochowiczną stwierdziliśmy że pojedziemy do Hermanowej przez Wisłoczanke :). I to był BŁĄD. Po obraniu jak sie później okazało błędnej trasy wylądowaliśmy w środku lasu a przed nami była kilkunastometrowa skarpa. Powrót częściowo na nogach z powrotem na Grochowiczną i tym razem juz właściwą ścieżką zjazd do Lutoryża i powrót przez Budziwój na Zalesie.